Gdy jednak zdamy sobie sprawę, że bagaż stanowi mały procent całej masy, którą będziemy na swoich dwóch kółkach przewozić to nagle okaże się, że demontowanie obudowy powerbanku aby zaoszczędzić 40g jest zdecydowanie przegięciem 🙂
Rower i narzędzia
Roweru raczej nikt na taką wyprawę nie zapomni 🙂 Za to w tym miejscu chciałbym się rozprawić z mitem, że rower na wyprawy musi kosztować kilka tysięcy złotych i być nie wiadomo jak lekki. Swój wyprawowy rower kupiłem 4 lata temu za około półtora tysiąca złotych i za kolejne paręset złotych dostosowałem go idealnie pod siebie. Przez to, że nie wygląda na drogiego znacznie mniej się o niego boję a dodatkowo jest strasznie typowy – nie ma problemu z dostępem do części nawet w mniej zurbanizowanych rejonach.

W temacie narzędzi wszystko zależy od tego jak bardzo od cywilizacji planujemy się oddalić. W większości wypraw w najgorszym razie czekałoby mnie załatwianie transportu roweru do najbliższego miasta. Oczywiście podstawowe narzędzia warto mieć ze sobą: przede wszystkim jakiś ogólny multitool, zestaw do wymiany dętek oraz ich klejenia (wymieniasz nową a starą kleisz – nie trzeba czekać na związanie kleju dzięki czemu od razu można ruszyć dalej). Przydatna jest też spinka do łańcucha, pozwala szybko naprawić zerwany łańcuch – warto upewnić się, że nasz multitool ma narzędzie do zapinania spinki.
Jestem sceptyczny wobec obawy o wszystko i zabierania rzeczy typu zapasowe szprychy czy linki hamulcowe jeśli nasza wyprawa nie ma trwać miesiąca przez pustynię Gobi. Jeśli tak, to pewnie i tak ten poradnik się tak doświadczonemu rowerzyście nie przyda 🙂
Do tematu dętek i kół można podejść na dwa sposoby – albo kupić ciężkie, ale bardzo odporne opony (ja jeżdzę na Schwalbe Marathon Plus Tour o najwyższym stopniu ochrony – jedna waży niemal kilogram) albo wozić ze sobą zapas. Na swoich byłem już na kilku wyprawach, w tym takich na naprawdę ciężkim terenie i od zakupu jeszcze ani razu nie miałem konieczności wymiany dętki. Wożę jedną na zapas, ale za to nie zabieram już zapasowej opony gdyż ufam, że Marathony są tak grube, że praktycznie niemożliwe jest je rozciąć tak by nie nadawały się w ogóle do jazdy 🙂
Akcesoria kempingowe
Konieczność zabrania namiotu zależy od tego, czy planujemy spać w hotelach/schroniskach czy szukać noclegu pod chmurką. W dzisiejszych czasach ultralekkie namioty są tak małe, że można je zabrać nawet jeśli teoretycznie chcemy nocować tylko pod dachem. Część ultralekkich namiotów (w tym mój CloudUp3) pozwala zabrać tylko sam tropik i dzięki temu jeszcze bardziej zmniejszyć wagę i rozmiar namiotu a zawsze mieć pod ręką kawałek swojego dachu. Alternatywą są hamaki turystyczne, pierwsze wyprawy przejechałem z Duchem od Lesovika – waga niecały kilogram oraz mały pakunek rekompensują potrzebę szukania odpowiednio od siebie oddalonych drzew. Trzeba jednak pamiętać, że spania w hamaku trzeba się nauczyć, pierwsze noce zwykle kończą się bólem kręgosłupa 🙂

Osobny temat to kuchnia polowa – można zarówno założyć, że stołujemy się po drodze w punktach gastronomicznych jak również postawić na samodzielne przygotowanie posiłków co pozwala zaoszczędzić pieniądze a dodatkowo ma niepowtarzalny klimat.
Na ostatniej wyprawie postanowiłem spróbować żywność liofilizowanej i muszę przyznać, że wysoka cena to ich jedyna wada – są lekkie, smaczne i proste w przygotowaniu. Do tego długi termin przydatności i szeroka paleta właściwości odżywczych (z minimalnym udziałem chemii!) są niezaprzeczalnymi atutami.
Ściągawka – moja lista rzeczy do zabrania, którą wykorzystałem na 7 dni wyprawy po Rumunii
Ważną informacją jest to, że jadąc w 3 osoby podzieliliśmy część szpeju między sobą, żeby się nie dublować – tym sposobem ja nie zabierałem kuchenki gazowej oraz narzędzi do roweru.
Przedmiot | Waga | Marka/Model/Informacje |
Rower | 18000g | Romet Wagant 4.0 2015 z wbudowaną ładowarką 5V |
Sakwy | 2100g | Crosso DryBig 60l x2 |
Sakwa na kierownicę | 430g | Roshwell |
Namiot | 2100g | Naturehike CloudUp3 + Mata |
Materac | 470g | Naturehike Matress |
Śpiwór | 1100g | Trekkingowy Forclaz 500 Ultralight 5′ |
Apteczka z wyposażeniem | 380g | Plastry, nożyczki, bandaż, NRC, tabletki do odkażania, ibuprofen 400mg, wapno, chusteczki, krem na otarcia |
Kosmetyczka | 600g | Szczoteczka do zębów, mini pasta, mini antyperspirant, mini żel pod prysznic, |
Plecak na wędrówki | 800g | Plecak narciarski (!) Wed’ze Reverse 500 |
Dron + osprzęt | 1700g | DJI Spark: Ładowarka od drona ma 2 wyjścia usb 5v/1.5A, 2 baterie do drona, kable do ładowania sprzętów, torba zabezpieczająca |
Kamera ręczna | 500g | Panasonic V770, wraz z ładowarką i dwoma bateriami |
Powerbank 2000mAh | 360g | Xiaomi Powerbank 2Ah QC3+ |
Czołówka | 80g | Jakaś z Decathlonu |
Bielizna szybkoschnąca | 3 pary | |
Skarpetki szybkoschnące | 4 pary | |
Kurtkobluza przeciwdeszczowa | 750g | |
Spodnie krótkie z pieluchą | 4F | |
Spodnie krótkie | ||
Spodnie długie/odpinane | Spodnie Trekkingowe 2w1 TREK700 Quechua | |
Chusta na głowę/pod kask | 2szt | |
Koszulka dryfit krótka | NewBalance | |
Koszulka dryfit długa | Nike | |
Buty rowerowo/wspinaczkowe | 420g | FH500 Helium Quechua |
Jedzenie Lioflizowane | 370g | 3 szt |
Kawa 3w1 | 5 szt | |
Papier toaletowy | ||
Gaz pieprzowy | 110g | |
Spork | 10g |